Chwilę przed napisaniem tego zdania rzuciłam okiem na news feed, skrolowałam, zalajkowałam to i owo, być może nawet zostawiłam gdzieś w komentarzu animowaną emotkę. Ot, chwila relaksu, niewinny rytuał przed zabraniem się do pracy. Czyżby?

Media społecznościowe stały się nierozerwalną częścią naszego życia. Zapamiętale wpatrujemy się w ekrany komputerów, prawie odruchowo sprawdzamy powiadomienia na smartfonach, postujemy, rzucamy friendsom wirtualne wyzwania i sadzimy wirtualne ziemniaki na farmie. Najnowsze i największe jak dotąd badania sprawdzające skutki zdrowotne wykorzystywania mediów społecznościowych potwierdziły, że nieumiejętne korzystanie z nich ma destrukcyjny wpływ na nas. Ryzyko wzrasta wraz z wydłużeniem czasu spędzonego w wirtualnych społecznościach, jak i zwiększającą się liczbą logowań do poszczególnych serwisów.